Serwis "Nauka w Polsce" Polskiej Agencji Prasowej (PAP) opublikował nasz komentarz na temat spadku populacji pospolitych gatunków ptaków w Polsce.

Punktem wyjścia do wywiadu były grafiki sporządzone przez Katarzynę Udrycką po obejrzeniu wystawy Józefa Chełmońskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie (por. poniżej). Pokazują one trendy spadkowe najpospolitszych gatunków ptaków Polski uwiecznionych przez malarza. 

"...gdyby Chełmoński chciał dziś malować skowronka, kuropatwę, czajkę czy kraskę w naturze, musiałby włożyć znacznie większy wysiłek w to, by je zaobserwować” – powiedziała PAP Katarzyna Udrycka.

Dlaczego należy "przejmować się" spadkiem populacji ptaków? Ptaki są bioindykatorem - papierkiem lakmusowym, który pokazuje kondycję całego środowiska. Ptaki stosunkowo łatwo zaobserować i znajdują się na szczycie piramidy troficznej. Jeśli z ptakami dzieje się źle, mamy podstawy sądzić, że podobnie jest w całym ekosystemie.

Prace wybitnego polskiego malarza można było oglądać do wczoraj w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawa będzie teraz pokazywana kolejno w Poznaniu i Krakowie.

Warto ją odwiedzić. Choćby po to, żeby zobaczyć, jak bardzo i szybko zmienia się nasz świat. I samodzielnie ocenić, czy w dobrym kierunku. Może to właśnie dlatego Polacy tak tłumnie ruszyli obejrzeć Chełmońskiego w Warszawie?